Zaraz minie 2 tygodnie, odkąd spędzam wakacje za granicą. Bardzo się ciesze bo codziennie pogoda przekracza 30 stopni, a z tego co wiem, w Polsce, a zwłaszcza w trójmieście, pogoda jest nie zaciekawa ;P
Bardzo cieszyłam się z mojej opalenizny, bo była bardzo ładna, jednak szybko zachwyt przeszedł mi koło nosa, gdyż zaczeła mi schodzić skóra.Ale, to nic, będe miała jeszcze nie jedną okazje do poopalania. ;D
Dzisiaj zostawiam was z paroma zdjęciami, jakie udało mi się zrobić podczas pobytu.
PS. ODKĄD JESTEM NA WAKACJACH UDAŁO MI SIĘ PRZEMÓC, a LICZNIK OD ROWERU ZATRZYMAŁ SIĘ WCZORAJ NA 110 KM ;)
POZRAWIAM oraz życzę udanej pogody ;*
Ale wieje nudą u nas, co? :D Wczoraj poszłam sobie na małe zakupy, wszystko z przecen. Oto efekt:
